Co to jest fundusz parasolowy?
Nazwa „fundusz parasolowy” jest dosłownym tłumaczeniem z angielskiego umbrella fund i dobrze opisuje podstawową zaletę tego typu rozwiązania – ochronę uczestnika. W fundusz parasolowy nie można zainwestować bezpośrednio – inwestujemy w wydzielone subfundusze. Każdy z nich ma inną politykę inwestycyjną i wydzielone aktywa. Dopóki nasze środki ulokowane są w subfunduszach jednego funduszu parasolowego, dopóty chronione są przed podatkiem od dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki).
Jak działa fundusz parasolowy
Powiedzmy, że zainwestowaliśmy 100 zł w tradycyjny (czyli nie parasolowy) fundusz A. Osiągnęliśmy 10% zysku, czyli mamy obecnie 110 zł. Środki te chcemy od razu zainwestować w fundusz B. Musimy jednak najpierw zapłacić 19-proc. podatek od dochodów kapitałowych (tzw. podatek Belki). Do funduszu B trafi więc 108,1 zł. Jeśli również tu nasz zysk wyniósł 10% (czyli 10,81 zł) to stan naszych oszczędności wynosi obecnie 118,91 zł. Gdy chcemy wycofać te pieniądze zapłacimy znowu podatek Belki (19% z wynoszącego 10,81 zł zysku, czyli 2,05zl) i do naszej kieszeni trafi 116,86 zł.
Prześledźmy teraz jak transakcje te wyglądałyby w przypadku subfunduszy funduszu parasolowego. Po zakończeniu inwestycji w subfunduszu A całe 110 zł (100 zł wpłaty i 10 zł zysku) trafia do subfunduszu B. 10-procentowy zysk w tym funduszu przekłada się na stan naszych oszczędności równy 121 zł. Gdy chcemy wycofać te pieniądze zapłacimy podatek Belki (19% od zysku wynoszącego łącznie 21 zł, czyli 3,99 zł) a do naszej kieszeni trafi 117,01 zł. Różnica nie jest duża. Jeśli jednak oszczędzamy długoterminowo i zakładamy, że w tym czasie nasze preferencje odnośnie tego, w którym funduszu trzymamy pieniądze będą się zmieniać, to różnica może być już zdecydowanie bardziej atrakcyjna.
Fundusz parasolowy chroni nas w jeszcze jeden sposób – pozwala kompensować zyski i straty osiągnięte na subfunduszach. By zilustrować tę korzyść wróćmy do naszego przykładu. Tym razem jednak na funduszu A osiągnęliśmy 10% zysku, a na funduszu B 5% straty. Podobnie jak w pierwszym przypadku – z funduszu A do funduszu B trafia 108,1 zł. Strata w funduszu B powoduje jednak, że wycofując pieniądze do naszej kieszeni trafia 102,70 zł. W przypadku funduszu parasolowego do funduszu B trafia 110 zł, 5-procentowa strata niweluję tę kwotę do 104,5 zł, z czego 4,5 zł to nasz łączny zysk. Po odprowadzeniu podatku (19% z 4,5 zł, czyli 0,86 zł) do dyspozycji mamy 103,64 zł.
Jak więc widać, w obu przypadkach parasol ochronił pewną część naszych oszczędności. Ponieważ nie można zainwestować bezpośrednio w fundusz parasolowy, a jedynie w jego subfundusze, nazwy "subfundusz" i "fundusz" w kontekście inwestycyjnym często używane są zamiennie.
Fundusze parasolowe Investors