Investor Gold FIZ - komentarz do wyceny z czerwca 2018 r.
Drugi kwartał przyniósł wyraźną przecenę złota – cena kruszcu zniżkowała o 5,5%. Stało się tak przede wszystkim za sprawą umacniającego się dolara. Utrzymujące się relatywnie dobre dane z amerykańskiej gospodarki oraz perspektywa dalszego zacieśniania polityki pieniężnej w USA powodują, że po bardzo słabym dla dolara 2017 r. pierwsza połowa tego roku zakończyła się wyraźną aprecjacją tej waluty. Notowaniom kruszcu nie pomogła nawet rosnąca groźba wojen handlowych spowodowana coraz bardziej protekcjonistyczną polityką sygnalizowaną przez Donalda Trumpa. Siła dolara przekłada się bowiem między innymi na spadek popytu na fizyczny kruszec. Duża część tego popytu pochodzi z rynków wschodzących, w tym głównie z Chin i Indii. Drożejąca amerykańska waluta oznacza więc, że wyceniane w niej złoto drożeje dla kupujących z rynków wschodzących.
Z punktu widzenia analizy technicznej złoto notowane jest obecnie w okolicach poziomu wsparcia znajdującego się w przedziale 1240-1250 USD/oz. Jego przełamanie otwierałoby drogę do dalszej przeceny, a kolejne wsparcie znajduje się w okolicach 1200 USD/oz. Z drugiej strony w segmencie inwestorów o nastawieniu spekulacyjnym złoto jest silnie wyprzedane, co powoduje, że pozytywne informacje dla kruszcu mogą się przełożyć na wyraźne odbicie jego ceny. Biorąc pod uwagę fakt, że słabość złota jest praktycznie w całości efektem siły dolara, katalizatorem wzrostu z dużym prawdopodobieństwem będą jakiekolwiek sygnały mówiące o pogorszeniu się sytuacji amerykańskiej gospodarki lub pojawieniu się w USA wyższej inflacji. Impulsem wzrostowym może być też ewentualna silniejsza przecena na rynkach akcji wywołana zaostrzeniem się wojen handlowych wywołanych przez Donalda Trumpa.