Wygrana Trumpa sprzyja amerykańskim akcjom
- Dziś emocje inwestorów rozgrzewa sztuczna inteligencja, a dobry stan gospodarki i solidne zyski spółek pozwalają na demokratyzację hossy, czyli wzrosty akcji nie tylko technologicznych liderów, ale także mniejszych i średnich spółek.
- Pierwsza reakcja rynków na rezultat wyborów w USA wpisuję się właśnie w kontynuację scenariusza powtórki wydarzeń z końca ubiegłego stulecia. Obok firm technologicznych wyraźnie zyskiwały mniejsze spółki, a indeks S&P500 o równych wagach odnotował nowy rekord. Rosnąca rentowność długoterminowych obligacji w USA wskazuje natomiast na to, że potencjalne wprowadzenie wysokich ceł, ograniczenie nielegalnej imigracji oraz wyższe wydatki fiskalne nie pozwolą inflacji spaść wyraźnie poniżej celu inflacyjnego Fed, a tym samym amerykański bank centralny nie będzie spieszył się z silnymi obniżkami stóp (tak też było trzy dekady wcześniej). Ponieważ jednak spadek cen obligacji (wzrost rentowności) trwa już od kilku tygodni zakładam, że rynek zdołał już sporo zdyskontować, a dalszy wzrost rentowności jest ograniczony bliskością szczytów z ostatnich kilkunastu miesięcy (4,75%-5%). W drugiej połowie lat 90-tych ubiegłego stulecia, do której się odnoszę, amerykański dolar był dość silny, ale raczej ze względu na słabość innych walut (kryzys meksykański, azjatycki czy rosyjski). Dziś trudno jest określić, czy dolar w kolejnych miesiącach będzie kontynuował trwający od kilku tygodni pokaz siły. Jedno co można założyć, to brak istotnych wskazań do rozpoczęcia przeciwnego ruchu, czyli znaczącego osłabienia amerykańskiej waluty.
- W przypadku Europy, rynków wschodzących oraz Polski prognozowanie wpływu zwycięstwa Donalda Trumpa jest obarczone znacznie większym błędem. Generalnie można zakładać, że nie jest to najlepszy scenariusz dla gospodarki Starego Kontynentu, handlu międzynarodowego i globalnego przemysłu. Z tego względu można liczyć na luźniejszą politykę monetarną w Europie oraz bardziej zdecydowaną stymulację ekonomiczną w Chinach, której szczegóły poznamy zapewne w najbliższych dniach. Polska giełda, pozostając w ostatnich kilku miesiącach wyraźnie z tyłu za większością światowych indeksów, jak się okazało z dużym wyprzedzeniem dyskontowała rezultat amerykańskich wyborów. Dlatego zgodnie z powiedzeniem „Kupuj plotki, sprzedawaj fakty” można liczyć, że okres znaczącej słabości GPW jest już za nami. Z drugiej strony nie ma mocnych argumentów pozwalających obstawić powrót siły polskiego rynku – na to jest chyba jeszcze za wcześnie.
Jarosław Niedzielewski, dyrektor Departamentu Inwestycji
Niniejszy materiał ma wyłącznie charakter reklamowy.
Wnioski wyciągnięte na podstawie przedstawionych komentarzy i prognoz nie powinny stanowić samodzielnej podstawy jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Niniejszy materiał nie zawiera pełnych informacji niezbędnych do oceny ryzyka związanego z inwestycją w papiery wartościowe oraz inne instrumenty finansowe. Decyzje inwestycyjne, co do inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z Prospektem Informacyjnym/Prospektem Emisyjnym funduszu, zawierającym szczegółowe informacje w zakresie: czynników ryzyka, zasad sprzedaży jednostek uczestnictwa/certyfikatów inwestycyjnych funduszy, tabelę opłat manipulacyjnych oraz informacje podatkowe. W/w Prospekty Informacyjne/Prospekty Emisyjne dostępne są w punktach dystrybucji funduszy, w siedzibie Investors TFI S.A. oraz na stronie www.investors.pl/.
Dotychczasowe wyniki funduszy inwestycyjnych nie stanowią gwarancji osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Investors TFI S.A. ani zarządzane przez nie fundusze nie gwarantują osiągnięcia założonych celów inwestycyjnych funduszy. Przy nabyciu jednostek uczestnictwa/certyfikatów inwestycyjnych funduszy pobierana jest opłata manipulacyjna na zasadach i w wysokości określonej w Prospekcie Informacyjnym/Prospekcie Emisyjnym funduszu. Prezentowane stopy zwrotu z inwestycji nie uwzględniają opłat manipulacyjnych pobieranych przy nabyciu jednostek uczestnictwa/certyfikatów inwestycyjnych lub konwersji jednostek uczestnictwa. Wartość certyfikatów/jednostek uczestnictwa może cechować się dużą zmiennością, w związku z czym uczestnik funduszu powinien liczyć się z możliwością utraty części wpłaconego kapitału. Zyski osiągnięte z inwestycji w jednostki uczestnictwa/certyfikaty inwestycyjne funduszy obciążone są podatkiem od dochodów kapitałowych, na podstawie Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j.: Dz.U. z 2012361 z późn. zm.).